Moja artystyczna natura pcha mnie w różne dziwne strony, ten blog chociaż po trochu za nią podąży. Zapraszam do obserwowania.
niedziela, 9 czerwca 2019
Bez lalek
Ostatnio tarczyca mi szwankuje przez co nie mam na nic siły. Póki co nie kwalifikuję się na hormony. Lalki przyjeżdżają i obiecuję, że kiedyś pokażę, jak tylko uda mi się odzyskać chęć do czegokolwiek. Póki co walczymy o endorfiny. Kocham.
Współczuję i rozumiem, choć moje problemy zdrowotne są innej natury, ale też utrudniają mi życie i pozbawiają chęci na cokolwiek. Mam nadzieję, że wkrótce poczujesz się lepiej, a lalki nie zając, nie uciekną.
Mam nadzieję, że problemy zdrowotne nas obu są tylko przejściowe. Jestem zdiagnozowana i mogę tylko czekać. Albo stan zapalny przejdzie w hashimoto, albo przejdzie całkiem. Na lalki już mam czas, bo wylądowałam na chorobowym więc lada dzień będzie sesja :)
Życzę zdrówka i jedyne co mogę poradzić to uważanie na jedzenie.
OdpowiedzUsuńMoja znajoma endokrynolog napisała coś podobnego, odpoczynek i zróżnicowana dieta :) Dziękuję
UsuńPoczekamy poczekamy a tymczasem DUŻO ZDRÓWKA :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już niedługo, tymczasem dziękuję :)
UsuńWspółczuję i rozumiem, choć moje problemy zdrowotne są innej natury, ale też utrudniają mi życie i pozbawiają chęci na cokolwiek.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkrótce poczujesz się lepiej, a lalki nie zając, nie uciekną.
Mam nadzieję, że problemy zdrowotne nas obu są tylko przejściowe. Jestem zdiagnozowana i mogę tylko czekać. Albo stan zapalny przejdzie w hashimoto, albo przejdzie całkiem. Na lalki już mam czas, bo wylądowałam na chorobowym więc lada dzień będzie sesja :)
UsuńTrzymaj się :)
OdpowiedzUsuńNie puszczam się ;) xD
UsuńŻyczę powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńZdrowa teoretycznie jeszcze jestem, dziękuję :)
UsuńTrzymaj się! Wracaj do zdrowia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDużo zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że potrafisz wziąć się w garść. :)
OdpowiedzUsuńZdrówka! :*
Nie potrafię siąść na tyłku i się użalać, Ty jesteś taka sama :) Dziękuję :)
Usuń