piątek, 19 października 2018

Polska złota jesień


Wczoraj zdobyłam dwie mtmki i ochoczo skróciłam o głowy. Zanim to jednak zrobiłam przyjrzałam się im uważnie. Mattel zdrowo przygrał, twarze blondynek i ich włosy są jak z kserokopiarki, niczym się nie różnią. Powiem szczerze, póki miałam tylko jedną w różowej bluzce byłam zachwycona  tym bardziej, że miałam kontrast w postaci rudej i szatynki. Te trzy pierwsze chcę zostawić w takim stanie w jakim są, ale wszystkie inne jakie dopadnę staną się dawcami. Na ciałko czekało pięć panien, w zasadzie cztery bo chińska panienka (muszę dać jej jakieś imię) ma drobne stopki i wreszcie mam komu dać te małe również chińskie buciki. Dwie już pozowały na nowych ciałkach, dwie jeszcze czekają, ale chyba nie dostaną mtmek. Dlaczego? Dlatego, że to My scene, a one mają bledszy odcień od mtm, mtm idą w pomarańcz. Udało mi się sprzedać wszystkie niechciane panny i pomimo solennej obietnicy złożonej sobie, że nie dokupię już żadnej barbie serce skradła mi urocza panienka. No cóż im głębiej w las ... Kojarzycie Kaylę/Leę? Dopatrzyłam się panny w tym samym moldzie (jupi znam nowe słowo z barbiowego slangu ) tylko  że w blondzie. Panna to Island Princess, ma oryginalne ubranko oprócz butów. Do tego dostanę ciuszki od my scene. Aktualnie leży na poczcie czeka na odbiór wraz z drugą lalką i materiałami na mebelki. Historia drugiej panny też jest ciekawa. Ostatnio zamówiłam barbioszkę na dawcę ciałka, niestety po odpakowaniu okazało się, że jest uszkodzona. Już myślałam, że jestem do tyłu z kasą, ale udało się zareklamować i właścicielka obiecała wymianę na inną pannę. Tym sposobem druga Cali czeka na poczcie. Poszukując Topangi trafiłam na dwa inne konie warte uwagi, stado będzie spore. Teraz już faktycznie odpuszczam z barbioszkami, ale znając moje szczęście to zapewne jeszcze nie koniec zbieractwa. Jestem tak zabiegana, że jak już mam chwilę to najchętniej leżę więc nie ma kiedy cokolwiek zrobić twórczego, a powinnam się ogarnąć, bo moje panny maja niedobór spodni. Dziś wyrwałam się na kilka zdjęć z Tereską, Leą, szaro oką i fasionką którą Wam dziś przedstawię. Ach jeszcze szukam mini guzików, jakbyście wiedziały gdzie je znaleźć piszcie. Oto zdjęcia z dziś :







Szaro oka kojarzy mi się teraz z czystą nie poskromioną radością. Uwielbiam ją. W każdej roli w którą ją pakuję odnajduje się świetnie. Zostawcie znak po sobie jeśli się podobało, jeśli nie to też możecie :) 

13 komentarzy:

  1. Taaaaaak, znam ja te "obietnice"... ;)
    Panienki super. Ciałka mtm dają wiele możliwości przy pozowaniu, a co za tym idzie wiele radości. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, zapomniałam. Wpisz na Allegro "mini guziczki". :)

      Usuń
  2. Ja już naprawdę się nie rzucam na byle co, ale wczoraj na Olx była Britney Spears, dwa dni temu moja princess, kiedy indziej znowu jakieś cudo, które niedouczony właściciel lekkomyślnie wystawił za dwie dychy... Gratki dla kolekcjonerów. Dzięki za guziczki, mam takie z dziurkacza, ale szukam realniejszych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękną zrobiłaś sesję swoim panienkom :D jak by były człowiemaki :D
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero zaczynam się bawić, zapraszam do obserwowania :)

      Usuń
  4. panienki ładnie się
    prezentują w plenerze
    w tych pasiaczkach!

    OdpowiedzUsuń
  5. Całkiem fajne te bluzy, chyba od my scenek są, szaliczki już miały pierwszą rozdawajkę w grupie na fb :) Szalik można łatwo zdobyć ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale Twoja panna siedząca na koniku ma boskie butki! Co to za buciki? Od jakiejś lali, czy kupione oddzielnie? Cudne szaliczki i śliczne ciuszki. Widzę też, ze panny mają niezłą furkę ;-) Fajna jesienna sesja :-) Podoba mi się ta sceneria - droga w tle dodaje jakby tajemnicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buty przyszły w paczce zbiorczej, więc nie wiem do kogo wcześniej należały. Póki co tylko szaliczki mojej produkcji, bo ogarniam szał kupowania, a że chcę mieć wszystko szybko, to dużo pracuję. Cieszę się, że Ci się podobało, zapraszam ponownie :))

      Usuń
  7. Zdjęcia śliczne :-)
    A mini-guziczków z modeliny nie możesz sama zrobić?...

    OdpowiedzUsuń